poniedziałek, 19 listopada 2012

Show musi trwać

- Nareszcie mogę wrócić do domu z tego zadupia, na który musiałam być przez ostatnie 3 dni. Zero rozrywek, zero swobody. Non stop spotkania, dyskusje nad idiotycznymi projektami i planami.
Nawet wibrator był bezużyteczny. Padałam zmęczona późną nocą na łóżko. Nie miałam siły myśleć o niczym innym jak tylko o możliwości odpoczęcia przed następną turą rozmów.
- Nareszcie. Ciepła kąpiel i trochę odpoczynku.
- Co robi ta pusta szklanka na blacie kuchennego stołu? Przecież nie było jej tutaj
Marta była pedantką, zawsze panował w jej domu idealny porządek,
- Czyżby Krzysztof był tutaj podczas mojej nieobecności.

Na stole w salonie coś leży.

List?
- Marto, przygotowałem niespodziankę. Zajrzyj do sypialni.
Ciekawość Marty osiągnęła apogeum.
Szybkie naciśnięcie klamki.
Otwarcie drzwi.
Na łóżku leży wenecka maska. Czerwień, złoto, koronki.
W nogach łóżka ustawione zostały dwie lampy, a pomiędzy nimi statyw z zamocowaną kamerą, podłączoną do komputera.
- Marto, twoje hasło do konta na czacie to bDsM_MartA
- Nickiem jest Twoje imię.
- Wiem, że dzisiaj wróciłaś z podróży. Mam ochotę na przedstawienie. Pieść się przed kamerą.
- Masz pół godziny na przygotowanie się.
Tego Marta się nie spodziewała. Nie przypuszczała, że Krzysztof będzie kazał jej uprawiać wirtualny seks.
- Dobrze Krzysztofie, zrobię to.
...
- I jeszcze jedno. Nie będę jedynym widzem. To jest czat publiczny, każdy może podziwiać obraz z Twojej kamery - dlatego maska.
- Staraj się Marto, chciałbym żeby Twoja publiczność osiągnęła co najmniej dwa tysiące osób.
- Musisz być wyuzdana i perwersyjna.
- Pod poduszką leży drugi wibrator, wykorzystaj go dobrze.
- Jeśli nie osiągniesz określonej przeze mnie liczby widzów możesz zostać skarcona. Wiesz, że moja decyzja jest Twoim obowiązkiem.

- Przecież wiem. Zrobię, co będę mogła.

Publiczność Marty osiągnęła tylko 1500 osób.

- Boję się - pomyślała Marta wyłączając kamerę

Sygnał sms-a.
"Marto nie jestem zadowolony. Jutro przeanalizujemy Twój problem."



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie możesz umieszczać w komentarzach odnośników do stron www.